Łapacze snów w formie kolczyków

Choć ciągle słyszę, że moda na styl boho wkrótce przeminie, to jakoś nie widzę, by faktycznie miała odejść do lamusa. Uwielbiam inspirować się cyganerią artystyczną. Kolorami, wolnością, literaturą tamtych czasów. Styl hippie i boho kojarzy mi się z całkowitą wolnością, przekorą, buntem i lekkością. Kolczyki, które nazwałam łapaczami nie są odwzorowaniem prawdziwych łapaczy. Ale wydaje mi się, że w sztuce nie wszystko musi być dosłowne.

Powstały w drówch różnych rodzajach. Z kółeczkami i bez. W różnych kolorach i tonacjach. Dla kobiet odważnych,radosnych, kochających lato, wiatr i wolność. Takich, które lubią podkreslac swoją kobiecość i dziewczęcość jednocześnie. Nie bojących się intensywnych kolorów, dużych form i posiadających dystans do obowiazujących kanonów.

kolczyki łapacze snów

Wiecie co jest najciekawsze? Własnie uświadomiłam sobie, że klientką, która kupiła pierwszą pracę stworzoną pod marką GithagoArt, była Martyna Czech z zespołu Chwila Nieuwagi. Martyna jako pierwsza zaczęła nosić mój sutasz, a potem pokochała łapacze, które towarzyszą jej podczas koncertów 🙂 Dziękuję za ten wybór <3 chwila nieuwagi

A teraz komunikat :

Jeśli kochasz chwosty, frędzelki, sukienki, kolory, szaleństwa z modą – to te kolczyki są dla Ciebie idealne. Czy nadają się do biura? Cóż usłyszałam ostatnio, że biżuteria moze przełamywać styl casual. Więc może warto spróbować?

Pod spodem czeka na Was ogrom zdjęć. A same kolczyki możecie znaleźć w moim sklepie na fb.

Korzystając z okazji chciałabym wrzucić tutaj zdjęcia od Ani Łukasik, która pewnej niedzieli wybrała się ze mną na spacer w poszukiwaniu pogody, słońca, radości i dobrych kadrów. Było pięknie, choć niemiłosiernie wiało. Ale może dzięki temu da się zauważyć piękno i lekkość moich łapaczy. Polecam Wam bloga Ani. A także umówienie się z nią na zdjęcia. Ta dziewczyna ma w sobie ciekawość świata i wizję osoby którą fotografuje. Nie czułam zupełnie obecności aparatu. Nie stresowałam się, nie tupałam nóżką z nerwów jak to mam w zwyczaju, kiedy ktoś mierzy we mnie aparatem. Ania na jednym spacerze znalazła we mnie dziewczynę, kobietę, przedsiębiorcę i kogoś, kto choć nie posiada klasycznej urody, to jednak może się polubić 🙂 Wydobyła ze mnie uśmiech i zadumę. Z resztą oceńcie sami.

I zapraszam po łapacze. Każdy wykonany jest w jednym egzemplarzu. Ciężkim do podrobienia 🙂

Łapacz snów GithagoArt

kolczyki łapacze snów

kolczyki handmade

A Wy lubicie taki luźny styl? Czy raczej przemawia do Was elegancka biżuteria?

Pozdrawiam Was gorąco 🙂 Justyna

PS. Zapraszam Was do mojej grupy gdzie rozmawiamy sobie o handmade 🙂 chwalimy się pracami i tworzymy 🙂

Czytaj również ...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.