Jak zrobić torebkę ? DIY za 9 zł.

No właśnie – Jak zrobić torebkę? Już samo to wydaje się trudne. A jeszcze w dodatku DIY za 9 zł? No tak. Dla chcącego nic trudnego. A dla kreatywnych to bułka z masłem (może być bez glutenu i laktozy jeśli ktoś nie toleruje :)) Ale prawda taka, że 50% społeczeństwa w naszym kraju ma taką podkładkę. A jak nie ma to biegnie teraz do pepco, lub home&you – wszak sobotę mamy bardzo handlową (mają teraz promocję także na kocie kubki, więc polecam).

Jeśli wróciliscie już z przeprawy zakupowej – mam nadzieję, że poobijani, zmęczeni, ale żywi i z kocimi kubkami. To możecie jeszcze sprawdzić czy macie pistolet z klejem na gorąco – jak nie macie to musicie powtórzyć krok pierwszy 😀 i przy okazji kupcie sobie zapięcie magnesowe do torebki 🙂 kosztuje całe 2 złote, a robi nam ekstra pracę 🙂

No ok, koniec żarcikowania – teraz konkrety 🙂 Czego potrzeba do zrobienia tej prostej torebki w stylu boho 🙂

okrągła podkładka na stół
zapięcie magnetyczne – dostępne w pasmanteriach
pistolet z klejem na gorąco
ewentualnie pomponiki, chwosty, koraliki i wszystko czym mozecie chcieć ozdobić torebkę
spinacze do prania lub papieru
odrobina czasu i chęci
dobra muzyczka w tle dla ukulturalniania 🙂 ze swojej strony polecam Chwilę Nieuwagi :)

I jeśli już to wszystko macie to wpadajcie na film 🙂

Jeśli obserwujecie moją stronę, lub jesteście na grupie Twórz z GithagoArt to wiecie, ze wczoraj prosiłam Wam o pomoc i opinię na temat nowego sposobu robienia tutoriali 🙂 Dostałam od Was morze wspaniałych opinii, pozytywnych wibracji a co najcudowniejsze większość wiadomości mówiła, że lubicie mnie słuchać (podziwiam bo ja swojego głosu nie cierpię :D)

Ogólnie takie proste DIY sprawdza się w takiej formie. I od czasu do czasu powstanie taki szybki tutorial. Jednak nie zmieniam całkowicie sposobu nagrywania i montowania 🙂 Ja też lubię do Was gadać 🙂 Mimo, ze moje tutoriale są długie to za każdym razem czuję się jakbym prowadziła dla Was warsztaty. A to dla mnie najcenniejsze 😉 A kiedy widzę, że zaczynacie wrzucać swoje prace, oznaczacie i mnie i uczycie się. To endorfinki mi szaleją do poziomu kosmosu 🙂